Caterham Seven - brytyjska zabawka z garścią nowości

Nie jest ani szczególnie mocny, ani zawrotnie szybki, ale mimo to potrafi dostarczyć więcej adrenaliny i dobrej zabawy niż niejeden wyrafinowany supersamochód. Mowa o Caterhamie Seven, który zyskał właśnie trzy nowe odmiany.


Najnowsze wersje noszą enigmatyczne oznaczenia 270, 360 i 480, a koncepcją budowy są wierne tradycyjnym dla Caterhama cechom w postaci lekkości i minimalizmowi. Nowe edycje będą pozycjonowane pomiędzy bazowym modelem 160 a najpotężniejszym 620R.

W Caterhamie Seven 270 znajdziemy zapożyczony od Forda 1,6-litrowy, 135-konny silnik korzystający ze zmiennych faz rozrządu. Odmiany 360 i 420 również zostały wyposażone w jednostkę Forda, ale nie 1,6- a 2-litrową. W pierwszym przypadku motor generuje 180, a w drugim 210 KM.

Przy okazji wprowadzenia trzech nowych odmian modelowych Caterham wzbogacił gamę Sevena o dwa świeże pakiety wyposażenia. Ten o oznaczeniu R zawiera sportowe zawieszenie, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz wyścigowe czteropunktowe pasy bezpieczeństwa.

Drugi zestaw wyposażenia nazywa się S i obejmuje te elementy, które ułatwiają poruszanie się Caterhamem podczas codziennej jazdy. Są to pełne oszklenie, pełne wykończenie kokpitu, a nawet fotele pokryte skórą.