Ferrari 458 M - znamy nieoficjalne szczegóły na temat następcy Italii

Ferrari pracuje nad swoim nowym modelem i choć póki co poddaje go testom drogowym i nie ujawnia oficjalnych szczegółów na temat auta, z pomocą przychodzą internetowe spekulacje.


Najnowsze nieoficjalne dane dotyczące nowego Ferrari ujawnił właśnie Autocar. Samochód, który szykują specjaliści z Maranello, znany jest pod wewnętrznym oznaczeniem "142M" i stanowi kolejną generację modelu 458. Łatwo to dostrzec po zdjęciach szpiegowskich przyszłego modelu.

458 M - bo taką nazwę otrzymać ma szykowane Ferrari - zostanie prawdopodobnie wyposażone w mniejszy, ale bardziej wysilony silnik. Wszystko wskazuje na to, że włoska marka zmniejszy pojemność motoru z 4,5 do wartości poniżej 4 litrów, a to ze względu na progi podatkowe obowiązujące w Chinach, gdzie jest popyt na 458.

Według Autocar nowy model Ferrari zyska 3,8-litrowy silnik stosowany już w modelu California T. Jednostka powinna zostać jednak wzmocniona, m.in. dzięki zastosowaniu specjalnego systemu ustalającego parametry spalania indywidualnie dla każdego z 8 cylindrów.

Raport ujawniony przez brytyjski magazyn sugeruje, że 458 M oferować będzie aż 666 KM mocy oraz 550 Nm momentu obrotowego. Oczywiście zwiększenie parametrów musi pójść w parze z modyfikacjami innych elementów układu napędowego, przede wszystkim 2-sprzęgłowej, 7-biegowej skrzyni Getrag.

Nowe Ferrari zadebiutuje najpewniej w marcu, na salonie Geneva Motor Show 2015. Wtedy zobaczymy jego zmienioną stylistykę, zapewniającą lepsze własności aerodynamiczne. Na rynku 458 M będzie walczyć m.in. z McLarenem 650S.