Targi we Frankfurcie: Fisker Surf Concept

Fisker zaprezentował publiczności salonu samochodowego we Frankfurcie niezwykle interesujące auto. Mowa o prototypie Surf, który stanowi połączenie dynamicznego coupe z… praktycznym kombi!

Czy nadwozie koncepcyjnego Fiskera jest ładne, czy wręcz przeciwnie, to już kwestia indywidualnych upodobań. Niezależnie od gustu, każdy powinien jednak przyznać, że karoseria prezentuje się bardzo oryginalnie. I choć wydawać by się mogło, że takiego nadwozia nie da się zaszufladkować, w słowniku motoryzacyjnym istnieje określenie dotyczące coupe-kombi – to tzw. „shooting-brake”.

A co znajdziemy we wnętrzu Surfa? Otóż, luksus, luksus i jeszcze trochę luksusu – materiały wykańczające kabinę pasażerską i luk bagażowy pochodzą z absolutnie najwyższej półki, dlatego powinny usatysfakcjonować nawet najbardziej wybrednych bogaczy.

Tak samo jak w modelu Karma, do napędu koncepcyjnego coupe-kombi wykorzystano napęd elektryczny. Dokładnie mowa o układzie z dwoma silnikami elektrycznymi generującymi 402 KM i 1330 Nm, baterią litowo-jonową 20 kWh oraz 2-litrową jednostką spalinową odpowiadającą za generowanie energii elektrycznej, gdy ta wyczerpie się w baterii.

Dzieło sztuki (lub, jak kto woli, pokraka na kołach) Fiskera przyspiesza do 100 km/h w 6 sekund i potrafi pojechać 200 km/h. Na jednym ładowaniu baterii auto przejedzie 80 km lub – gdy uruchomiona zostanie „spalinówka” – 400 km.

Wbrew pozorom, Surf nie jest jedynie eksperymentem stylistycznym – producent planuje wprowadzić go na linie montażowe w ciągu kilku najbliższych lat.